Tradycyjna sałatka jarzynowa, oczywiście każda jest inna i każdy ma swoją ulubioną. Moja wersja nie zawiera ziemniaków (których nigdy nie chce mi się gotować ;P), za to dodatek całego jabłka sprawia, że sałatka zyskuje świeżość i chrupkość.
Składniki:
- ugotowana włoszczyzna (najlepsza taka z rosołu, u mnie 3 marchewki, pietruszka i mały kawałek selera)
- puszka/słoik groszku konserwowego
- 2-3 ogórki konserwowe
- 4 jajka ugotowane na twardo
- sól do smaku (u mnie pół łyżeczki)
- świeżo mielony pieprz
- jabłko
- 5-6 łyżek majonezu
- 2 łyżeczki musztardy
- opcjonalnie szczypiorek
Przygotowanie:
Jajka obrać ze skorupek. Włoszczyznę i jajka pokroić w drobną kostkę. Jabłko pozbawić gniazda nasiennego, można obrać, ja zostawiłam skórkę. Jabłko i ogórki drobno pokroić i przesiekać. Składniki podczas krojenia przerzucać do dużej miski. Groszek odsączyć i wrzucić do reszty składników. Dodać majonez, musztardę, doprawić solą i pieprzem, można też dodać posiekany szczypiorek. Zawartość miski dokładnie wymieszać. Sałatka jest pełna smaku już w dniu zrobienia, ale po nocy w lodówce jest bardziej "przegryziona" i wtedy warto ją podać na stół. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz